Nie sok z cytryny i nie ocet. Dodaj to do barszczu czerwonego, będzie cudnie wyrazisty w smaku

Dodano:
Barszcz czerwony na zakwasie Źródło: Shutterstock / Kamila Sankiewicz Photo
Barszcz czerwony potrafi zachwycić głębią smaku, ale by taki właśnie był, trzeba zastosować jedną, prostą zasadę. Moja mama poleciła mi ją już kilka lat temu i od tego czasu ta zupa wychodzi naprawdę genialna.

Barszczyk czerwony jest jedną z najbardziej charakterystycznych zup, a przy tym obowiązkowych potraw na świątecznym stole. Chyba naprawdę niewiele osób wyobraża sobie bez niej święta Bożego Narodzenia. Choć kojarzy się przede wszystkim z uroczystą kolacją, barszczyk świetnie sprawdza się również na co dzień. Można też podać go na wiele sposobów. Dobrze smakuje bez dodatków, ale też z uszkami lub krokietami.

Świetny patent na barszcz czerwony

Zdarza się jednak, że barszcz czerwony wychodzi dość mdły i nie smakuje tak, jak powinien. Wtedy trzeba użyć sprytnej sztuczki, by był bardziej wyrazisty. Niektórzy dodają do niego w takiej sytuacji ocet lub sok z cytryny, co ma zwiększyć kwasowość i wydobyć smak. Jednak moja mama kilka lat temu podpowiedziała mi znacznie lepszy sposób. Chodzi o naturalny sposób, a mianowicie dodanie większej ilości przypraw, takich jak pieprz, majeranek, ziele angielskie, liść laurowy czy świeżo przeciśnięty przez praskę czosnek. To właśnie te składniki sprawiają, że barszcz staje się pełniejszy w smaku, bardziej aromatyczny i idealnie zbalansowany. Dzięki temu nie ma potrzeby używania dodatkowych „zakwaszaczy”.

Co zrobić, żeby barszcz czerwony smakował jeszcze lepiej?

Żeby twój barszcz czerwony wyszedł naprawdę pyszny, musisz stosować się do kilku podstawowych zasad. Dotyczą one między innymi gotowania buraków. Jeśli będziesz gotować tę zupę zbyt długo – jej kolor nie będzie apetyczny. Buraki zawierają betainę, która odpowiada za ich ciemnobordowy, intensywny kolor. Jest jednak substancją nietrwałą, która szybko ulega rozkładowi pod wpływem temperatury. Ważne jest też, by gotować barszcz na małym ogniu.

Dobrym sposobem jest też przyrządzenie wywaru z upieczonych, a nie gotowanych buraków. Mają one głębszy aromat i więcej naturalnej słodyczy. Możesz je upiec w folii, a dopiero potem dodać do wywaru. Żeby barszcz nie stracił koloru, pamiętaj też, by zakwas dodawać tuż przed podaniem. Jeżeli chcesz, żeby twoja zupa smakowała naprawdę genialnie, wykorzystaj naturalny zakwas buraczany. Zobacz też, jak zrobić barszcz czerwony według Magdy Gessler.

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...